Od jakiegoś czasu słyszymy zapewnienia Pani Premier i różnych polityków PiS-u, że umowa CETA nie będzie ratyfikowana przez polski rząd, jeśli nie poprze tego 2/3 posłów (czyli 307 - dokładnie 306,6) . Ale z arytmetyki sejmowej wynika, że osiągnięcie liczby posłów zdolnych zablokować podpisanie tej umowy nie będzie takie łatwe (czyli 154).
W sejmie jest 460 posłów: PiS ma 234, PO - 133, Kukiz - 36, Now. - 30. PSL - 16, reszta/różni - 11.
Zakładając, że PSL i Kukiz będą przeciwne w całości, a PO i Nowoczesna w calości za - potrzeba będzie jeszcze 102 posłów do zablokowania. Oczywiście wtedy muszą być oni z PiS-u. A jak to będzie w PiS-ie jeśli władze partii i klubu zarządzą dyscyplinę (bo p. Morawiecki uzna, że podpisać trzeba)? Co wydaje się całkiem możliwe...A odszkodowania za "nieudane" inwestycje już wiszą w powietrzu.
Polska już raz zapłaciła odszkodowanie firmie amerykańskiej Cargill - właśnie za nałożone ograniczenia produkcyjne dla zakładu tejże firmy w Polsce. Żeby było śmieszniej ograniczenia były spowodowane naszym członkostwem w UE. Przepisy UE nie pozwalały produkować więcej izoglukozy w Polsce (takież kwoty jak dla mleka, mięsa, ryb itp) niż sobie to wcześniej zaplanowała firma amerykańska. Krótka informacja poniżej:
http://www.farmer.pl/fakty/polska/skarb-panstwa-zaplaci-16-mln-dolarow-firmie-cargill,10837.html
Sprawa druga. Premier Kanady - rozpromieniony po parafowaniu umowy - mówił, że w wyniku jej podpisania liczba miejsc pracy w Kanadzie wzrośnie o 80 tys. Czy o tyle zmaleje w UE??? Aby zachować równowagę :-)
Bo nie oszukujmy się. Nasze jedzenie (mówię ogólnie europejskie ale w szczególności polskie) jest lepsze ale droższe niż kanadyjskie. Więc jakie ma szanse zawojować rynek kanadyjski? I to rynek 30 kilku milionów odbiorców? Dla Kanady jest to wszystko korzystne ale dla UE - a w szczególności dla Polski? Gdzie indywidualni rolnicy mają 4-krotnie niższe dopłaty niż francuscy czy belgijscy.
Znikąd nie widać ratunku. Czy nasza dyplomacja jest w stanie stworzyć koalicję anty-CETA?
Jak widać poniżej, w państwach UE są rozważane różne warianty głosowań.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Francuskie-media-podkreslaja-niepewna-przyszlosc-CETA-3607964.html
Stąd tytuł notki - czy mowa o wymaganej 2/3 większości sejmowej to nie usypianie nas - wyborców PiS-u?
